Ochraniacze rowerowe

Dlaczego warto nosić ochraniacze rowerowe?

Zaczyna się zwykle niewinnie. Trasa dobrze znana, słońce świeci ostro w twarz, lekki zjazd po szutrze. Nic trudnego. I niespodziewanie trafiasz na dziurę. Rower odskakuje, ręce puszczają kierownicę. Lądujesz bokiem na kolanie, ręka ociera się o kamień. Sekunda nieuwagi, skóra zdarta, leci krew, jazda skończona. Jakby się to skończyło, gdybyś założył ochraniacze?

Każdy, kto jeździ na rowerze więcej niż tylko w weekendy po bulwarach, prędzej czy później się przewróci. Dlatego właśnie ochraniacze rowerowe na kolana są jak kaski rowerowe - może nie są najmodniejsze, ale kiedy wszystko idzie jak po grudzie, ratują skórę.

Ochraniacze na kolana na rower, nakolanniki dla dzieci na rower, a nawet ochraniacze na piszczele rowerowe stają się coraz bardziej popularne nie tylko wśród zawodowców, ale i wśród amatorów, którzy jeżdżą z pasji. Bo bezpieczeństwo nie zależy tylko od poziomu umiejętności. Zależy też od przygotowania.

Rodzaje ochraniaczy rowerowych

Na rynku znajdziesz dziś niemal wszystkie akcesoria rowerowe: bidony rowerowe, rękawiczki, sakwy, ultralekkie modele ochraniaczy i opancerzone zestawy enduro. Nakolanniki rowerowe mogą być miękkie, elastyczne, cienkie jak opaska - idealne na podjazdy lub jako ochraniacze rowerowe dla dzieci. Ale są też pancerne, grube ochraniacze na kolana MTB, które przyjmą na siebie każdy zbłąkany kamień.

Masz do wyboru wersje wsuwane, zapinane na rzepy, z siateczką wentylacyjną albo wkładką z pianki D3O, która jest miękka w dotyku, ale twardnieje w momencie uderzenia. Są też ochraniacze na łokcie rowerowe, które chronią przy upadku z kierownicą skręconą w bok - a to zdarza się częściej, niż myślisz. Na enduro, na szlakach, na technicznych odcinkach zjazdowych.

Coraz więcej osób sięga też po ochraniacze na piszczele rowerowe, szczególnie jeżdżąc na platformach. Kto raz dostał pedałem po goleni, wie, że takiego bólu się nie zapomina.

Czym powinien cechować się dobry ochraniacz rowerowy?

Dobry ochraniacz rowerowy to nie pancerz z plastiku, który wygląda groźnie na zdjęciach. To przemyślane narzędzie, które ma chronić, ale nie przeszkadzać. Ma działać w momencie uderzenia, a na co dzień - być niemal niewyczuwalne. Powinien oddychać, gdy jeździsz godzinami. Ma się trzymać na miejscu, gdy zjeżdżasz z największą prędkością. Nie może obcierać ani ograniczać ruchów, gdy kręcisz szybkie rundy po lesie. 

Nakolanniki na rower muszą dobrze przylegać do ciała. Za luźne się zsuną przy pierwszym kontakcie z przeszkodą. Za ciasne zaczną uciskać mięśnie i powodować drętwienie. Najlepsze modele są elastyczne, często wykonane z materiałów kompresyjnych, które stabilizują staw, ale nie ograniczają pracy mięśni. Niektóre mają rozciągliwe rękawy z silikonowymi paskami lub zapięcia na rzep, które można idealnie dopasować do swojej budowy.

Zwróć uwagę na materiał amortyzujący. W tanich ochraniaczach znajdziesz zwykłą piankę, która dobrze wygląda tylko na półce. W dobrych stosuje się techniczne pianki EVA lub inteligentne tworzywa, takie jak D3O, które są miękkie w dotyku, ale twardnieją pod wpływem uderzenia. To właśnie one przyjmują na siebie energię, która mogłaby zakończyć się kontuzją.

Kiedy jedziesz w pełnym słońcu, na podjazdach i w trakcie długich tras, Twoje ciało pracuje na pełnych obrotach. Dobry ochraniacz ma panele z siateczki, system wentylacyjny, nie nasiąka potem i szybko schnie. Modele z otwartym tyłem (szczególnie zestaw ochraniaczy na rower do enduro i trailu) zapewniają cyrkulację powietrza i komfort nawet przy +30°C.

Ochraniacz na rower musi znosić uderzenia, tarcie, deszcz, błoto i setki godzin w ruchu. Nie może się pruć, łuszczyć ani tracić kształtu po praniu. Modele z dodatkowymi strefami ochrony na bokach, zewnętrzną warstwą odporną na ścieranie i mocnymi szwami posłużą przez wiele sezonów.

Ochraniacze MTB na największe wyzwania

Enduro, downhill, bikeparki, naturalne szlaki - tam wszystko dzieje się szybciej. Grawitacja jest silniejsza, a czas na reakcję krótszy. Dlatego ochraniacze na rower MTB muszą być gotowe na wszystko. Nie mogą pękać, odkształcać się ani przesuwać. Tu nie chodzi już tylko o otarcia - tu chodzi o kości, stawy, uniknięcie kosztownych rehabilitacji.

Ochraniacze na kolana rowerowe dla MTB często są bardziej zabudowane, z dodatkowymi panelami na boki kolan, grubszymi warstwami amortyzującymi i trwałymi osłonami. Część modeli testowana jest przez profesjonalnych zawodników i przechodzi próby zjazdowe w najbardziej wymagających warunkach.

Ale i tu pojawiają się lekkie warianty. Dla tych, którzy jadą na cały dzień i nie chcą dźwigać pancerza, odpowiednie będą spodenki z wkładką i wbudowanymi ochraniaczami, kolarki damskie z ochraniaczami albo techniczna odzież na rower.

Nie ma lepszego momentu na założenie ochraniaczy niż przed pierwszą wywrotką. A jeszcze lepiej - zanim w ogóle o niej pomyślisz. Ochraniacze na rower dla dorosłych, ochraniacze dla dzieci na rower, do miasta, na trail czy zjazd - każdy model to inwestycja nie tylko w zdrowie, ale w wolność jazdy. Bez strachu i bez ograniczeń.

Bo prawda jest taka: kiedy masz dobry sprzęt ochronny, jedziesz inaczej. Odważniej. Pewniej. Skupiasz się na trasie, a nie na tym, gdzie w razie czego upaść, żeby bolało mniej. A kiedy zjeżdżasz na pełnej prędkości, z sercem bijącym szybciej niż licznik kadencji - właśnie wtedy cieszysz się, że na łokciu masz nie tylko długi rękaw, ale solidną warstwę pianki, która już raz Cię uratowała.