Jaka kurtka na jesień? Najlepsze kurtki na jesień

Jesień potrafi zaskoczyć. Rano chłód i gęsta mgła, w południe słońce, a po pracy deszcz i wiatr. Jak się na to przygotować, by nie nosić ze sobą szafy ubrań? Sprawę załatwi dobra jesienna kurtka. Taka, która zatrzyma wiatr, nie przemoknie przy nagłej mżawce i pozwoli skórze oddychać, gdy słońce wyjdzie zza chmur. Lekka, praktyczna, gotowa na kaprysy jesiennej pogody. Ale jak taką kurtkę znaleźć? Kurtka kurtce nierówna, dlatego wybór warto dobrze przemyśleć!

Jaka kurtka na jesień jest najlepsza? Na to zwróć uwagę

Jesień bywa jak kalejdoskop: poranny chłód, południowe słońce, wieczorny deszcz. Dobra kurtka ma nadążać za tą zmiennością. Poniżej trzy kluczowe cechy, na które warto spojrzeć osobno — to one decydują, czy wybrany model będzie „tym jedynym” na codzienne spacery, dojazdy i weekendowe wypady.

Wodoszczelność

Jeśli chcesz realnej ochrony przed deszczem, szukaj porządnych membran i podklejanych szwów. Absolutnym minimum jest kurtka przeciwdeszczowa męska lub damska o wodoodporności na poziomie ok. 10 000 mm słupa wody na miejską jesień i krótkie opady; gdy dojeżdżasz rowerem, nosisz plecak podróżny albo trafiasz na dłuższą ulewę, celuj w 15–20 000 mm. Powyżej 20 000 mm dostajesz „pancerną” ochronę na długie deszcze i napór wody pod naciskiem (np. pasy plecaka). Przy okazji warto stawiać na dłuższe kroje (tzw. kurtki parki), które dodatkowo osłaniają w deszczu.

Pamiętaj, że liczba to nie wszystko! Ważne są także drobne, z pozoru niezbyt istotne elementy. Należą do nich na przykład podklejone szwy i laminowane/podszywane zamki z listwą przeciwsztormową. Przydatny będzie także regulowany kaptur z daszkiem, który nie zsuwa się na oczy.

Ocieplenie

W przypadku jesiennych kurtek masz zazwyczaj trzy opcje: kurtki bez ociepliny — najwszechstronniejsza baza do warstwowania – ubierasz pod spód polar lub cienką puchówkę w zależności od dnia; kurtka ocieplana ociepliną syntetyczną, która jest mało wrażliwa na wilgoć i szybko schnie — to świetny wybór na nieprzewidywalną aurę i do miasta

Możesz postawić także na kurtkę jesienną z puchem naturalnym, dającym najwięcej ciepła przy najmniejszej wadze. Kurtka puchowa zdecydowanie lubi jednak suchą pogodę albo towarzystwo bardzo dobrej membrany w deszczu.

Którą opcję wybrać? Myśl o temperaturze i o tym, ile się ruszasz. Na energiczny spacer wystarczy lekko dogrzewająca warstwa, na długie, chłodne wieczory docenisz coś cieplejszego lub system warstwowy – polar męski lub polar damski + lekka kurtka z membraną.

Oddychalność

Oddychalność to zdolność kurtki do odprowadzania pary wodnej na zewnątrz, bez której nawet najlepsza membrana zamienia się w saunę podczas dużego wysiłku. Najczęściej spotkasz dwa systemy oceniania jej poziomu:

Jednostka g/m²/24 h, czyli ile gramów pary może przeniknąć przez 1 m² tkaniny w ciągu doby. Im wyższa wartość, tym lepiej:

~5–8 tys.: podstawowa oddychalność (miasto, spokojne spacery)
~10–15 tys.: dobra na trekking i codzienność z plecakiem
≥15–20+ tys.: bardzo dobra do szybszego marszu/roweru

RET (Resistance to Evaporative Heat Transfer), czyli opór pary wodnej. W tym przypadku im niższa wartość, tym lepiej.

RET ≤ 6: świetna na intensywny wysiłek
RET 6–12: dobra na trekking i dojazdy
RET 12–20: akceptowalna na miasto/spokojne tempo
RET > 20: słaba oddychalność

Do codziennego użytku i spokojnych spacerów wystarczą niskie parametry, ale na rower, szybki trekking czy noszenie plecaka warto szukać rozwiązań z wydajniejszą wentylacją. Dobra oddychalność plus sensowna wodoszczelność to właśnie jesienny „sweet spot” – nie przemokniesz, a jednocześnie nie przegrzejesz się przy pierwszym biegu do tramwaju.

Najlepsze materiały na kurtki jesienne

Membrana

Kurtka membranowa to wybór na deszcz, wichurę i nieprzewidywalną pogodę. Tkanina z cienką warstwą ochronną w środku nie przepuszcza wody, a jednocześnie wypuszcza parę na zewnątrz. Skąd wiesz, że to „ta”? Ma podklejone szwy, kaptur z daszkiem i zamki osłonięte listwą. Plusy: pewna ochrona w ulewie, wiatr Ci niestraszny. Minus: sama w sobie nie grzeje — o cieple decyduje to, co założysz pod spód.

Softshell

Świetny na suche lub lekko wilgotne dni z wiatrem. Materiał jest elastyczny, przyjemny w dotyku i nie szumi jak „pancerz”, więc wygodnie się w nim chodzi i jeździ na rowerze. Dobrze blokuje wiatr, podstawową mżawkę „zbijesz” dzięki impregnacji, a nadmiar ciepła łatwo ucieka na zewnątrz. Plus: komfort i swoboda. Minus: kurtka softshell nie nada się na wielogodzinną ulewę.

Puch lub ocieplina syntetyczna

Szukasz ciepła? Tu wchodzą do gry kurtki z wypełnieniem.

Puch naturalny: superlekki i bardzo ciepły w suchą pogodę. Najlepiej łączy się z lekkim shellem.
Ocieplina syntetyczna: trochę cięższa, ale mniej boi się wilgoci — dobra na codzienność i jesienny kapryśny miks pogody.

GORE-TEX

To najpopularniejszy przeciwdeszczowy materiał w kurtkach. GORE-TEX jest laminatem z mikroporowatą membraną, która łączy trzy cechy: wodoodporność, wiatroszczelność i paroprzepuszczalność. Struktura membrany blokuje wodę w stanie ciekłym (deszcz), a jednocześnie umożliwia dyfuzję pary wodnej z wnętrza kurtki na zewnątrz, dzięki czemu podczas ruchu nie gromadzisz wilgoci pod warstwą wierzchnią.

Kurtki GORE-TEX męskie i kurtki GORE-TEX damskie dzielimy przede wszystkim na:

GORE-TEX 2L/2,5L – lekkie, codzienne kurtki „na jesień i na co dzień”. Dobre do miasta, na rower, na szlak z niedużym plecakiem.
GORE-TEX 3L / Pro – trwalsze, bardziej „pancerne” shelle na wymagające warunki i częste noszenie z plecakiem.
GORE-TEX Paclite – ultralekka opcja „zawsze w plecaku”, gdy liczy się niska waga i mały pakunek.

Kurtka przeciwdeszczowa czy softshell? Co sprawdzi się jesienią?

A który materiał wybrać? Jeśli jesień kojarzy Ci się z ulewami i porywistym wiatrem, wygrywa kurtka przeciwdeszczowa (hardshell): szczelna membrana, podklejone szwy, kaptur z daszkiem i zamki osłonięte listwą to realna tarcza na dłuższy deszcz. Taki model sam z siebie nie grzeje, ale świetnie współpracuje z warstwami — pod spód dorzucasz polar albo cienką „puchówkę” i masz zestaw od września do listopada.

Gdy prognoza mówi „sucho, ale wietrznie”, przewagę ma softshell damski lub męski. Jest miękki, cichy i elastyczny, więc daje swobodę ruchu i dużo lepszą oddychalność w marszu czy na rowerze. Impregnacja DWR ogarnie kapuśniaczek, ale to nie jest kurtka na wielogodzinną ulewę. Najpraktyczniejsze rozwiązanie dla aktywnych? Softshell na co dzień + lekki, pakowny hardshell w plecaku „na wszelki wypadek”. Wtedy niezależnie od humorów pogody masz komfort i plan B.

Kurtki jesienne damskie – ranking top 5 modeli

The North Face Women’s Dryzzle FUTURELIGHT

TNF Dryzzle Futurelight to lekki, techniczny hardshell na „wszystko, co jesienne” – od mżawki po solidny wiatr. Membrana FUTURELIGHT słynie z bardzo dobrej oddychalności przy pełnej ochronie przed deszczem, więc to świetny wybór na szybkie spacery, trekkingi i codzienne dojazdy. Regulowany kaptur, przedłużony tył i miękko układający się materiał sprawiają, że kurtka znika w użyciu — po prostu robi robotę.

Patagonia W’s R1 CrossStrata Hoody

Miękka, elastyczna bluzo-kurtka, która w jesiennym układzie bywa bohaterką dnia. R1 CrossStrata łączy przyjemne ciepło z oddychalnością i lekką osłoną przed wiatrem; świetnie nosi się solo w suchą pogodę albo jako midlayer pod hardshellem. To taki model, który rano bierzesz na spacer, a po pracy wkładasz pod kurtkę przeciwdeszczową i dalej masz komfort.

The North Face W Antora Rain Parka

Parka z dłuższym krojem, idealna, kiedy chcesz więcej ochrony w mieście i na spacernikach. Osłania biodra i uda, lepiej „zamyka” przeciągi, a uszyty kaptur trzyma się głowy w wietrze. Antora Rain to nie pancerz wysokogórski, tylko bardzo praktyczna, codzienna tarcza na deszcz i wiatr — z kieszeniami, w których schowasz ręce i telefon.

Patagonia W’s Granite Crest Rain Jacket

Patagonia Crest Rain to lekki i pakowny shell w duchu „noś zawsze przy sobie”. Membrana Patagonia (H2No Performance Standard) daje pełną ochronę przed deszczem i sensowną wentylację, więc to kapitalny kompan do plecaka — na rower, w miasto, w las. Zamek główny i kieszenie chodzą lekko, a krój nie ogranicza ramion, gdy dorzucisz pod spód bluzę.

Salewa Puez 2.5L PTX Jacket W

Salewa Puez 2.5L to lekki, damski hardshell zaprojektowany z myślą o nieprzewidywalnej pogodzie na szlaku i w mieście. Laminat 2,5-warstwowy Powertex tworzy skuteczną barierę przed deszczem i wiatrem, a przy tym oddycha podczas marszu, dzięki czemu nie masz wrażenia „sauny” pod kurtką. To model z kategorii „zawsze w plecaku” — zajmuje mało miejsca, szybko schnie i sprawdza się jako pewna warstwa wierzchnia od pierwszych kropel po solidny podmuch na grani.

Kurtki jesienne męskie – ranking top 5 modeli

The North Face M Balmenhorn FUTURELIGHT

Solidny, techniczny shell na jesienne wichury i deszcze. Balmenhorn FUTURELIGHT łączy ochronę z oddychalnością, więc w górach i w mieście zachowujesz komfort bez „sauny” pod kurtką. Kaptur dobrze współpracuje z czapką, a krój daje pełną swobodę ramion — czy to na szlaku, czy na rowerze.

Patagonia Nano Puff Hoody

Lekka, ciepła kurtka marki Patagonia z syntetyczną ociepliną, która nie boi się wilgoci. Jesienią sprawdza się solo, a gdy lunie — ląduje pod shellem. Nano Puff szybko schnie, kompresuje się do małego pakunku i świetnie dogrzewa wieczorne powroty. To złoty środek między komfortem a wagą, łączący wytrzymały, wiatroodporny materiał z delikatnym ripstopem.

Fjällräven High Coast Hydratic Trail Jacket

Uniwersalny przeciwdeszczowy shell w skandynawskim stylu: prosto, funkcjonalnie, trwale. Membrana Hydratic chroni przed deszczem, a przemyślana wentylacja pomaga w cieplejsze południe. Krój kurtki High Coast Hydratic Trail sprzyja codziennemu noszeniu: spacer, dojazd, weekendowy wypad za miasto.

Viking Trek Pro 2.0 Man

Viking Trek Pro 2.0 Man to praktyczna kurtka trekkingowa na jesień — odporna na wiatr, przygotowana na każdy przelotny deszcz. Ma regulowany kaptur i mankiety oraz wysoki kołnierz, który dobrze odcina podmuchy na grani. Krój nie krępuje ruchów i bez problemu współpracuje z polarem lub cienką puchówką pod spodem, a hydrofobiczne wykończenie sprawia, że krople spływają po kurtce, zachowując pełną ochronę przed wilgocią.

Haglöfs L.I.M GTX II Jacket Men

Haglöfs L.I.M GTX II to ultralekki męski hardshell z serii „Less Is More” — zaprojektowany po to, by dawać pełną ochronę przy minimalnej wadze i objętości. Wykorzystuje membranę GORE-TEX Paclite/2,5L, która skutecznie zatrzymuje deszcz i wiatr, a jednocześnie dobrze oddycha podczas marszu. Materiał jest gładki, przyjemnie układa się na warstwach i nie sztywnieje na chłodzie.

Jesienna kurtka do miasta a na wycieczkę

Jesień w mieście i jesień na szlaku to dwa różne światy. W pierwszym liczy się wygoda na co dzień i wygląd, w drugim – funkcja i niezawodność, gdy pogoda nagle zmienia reguły gry. Dlatego „ta sama” kurtka rzadko zagra idealnie w obu rolach.

Do miasta najlepiej sprawdzi się model o dłuższym kroju, który osłoni uda przy deszczu i wietrze, z dwubiegowym zamkiem ułatwiającym wsiadanie do auta czy tramwaju. Kaptur powinien dobrze leżeć bez kasku, z szybkim ściągaczem i lekkim daszkiem, a materiał – miękki, cichy, z trwałą impregnacją DWR na mżawkę. Docenisz też praktyczne kieszenie na dłonie i telefon, osłonięte zamki, subtelne elementy odblaskowe na szarówkę oraz łatwą pielęgnację, bo taka kurtka będzie w użyciu niemal codziennie i musi znosić częste pranie oraz kontakt z miejską rzeczywistością.

Na wycieczkę, spacer w lesie czy trekking szukaj konstrukcji lżejszej i bardziej technicznej. Tu ważna jest pewna i długotrwała ochrona przed deszczem i wiatrem (membrana, podklejone szwy, osłonięte zamki), ale równie istotna jest także oddychalność oraz możliwość szybkiej regulacji ciepła (na przykład dzięki wywietrznikom pod pachami.) Przydadzą się też wzmocnienia w newralgicznych miejscach, regulowane mankiety i dół kurtki oraz funkcjonalny kaptur, pod który w razie potrzeby zmieści się również cieplejsza czapka.

Podsumowanie – jak wybrać kurtkę idealną na jesień

Jesienna kurtka to must-have, ale zamiast gonić za trendami, zacznij od… własnego planu dnia. Pomyśl, gdzie naprawdę będziesz jej używać: codzienne dojazdy, spacery z psem, weekend w lesie? Wybierz model, który pasuje do Twojej rutyny i garderoby, taki, po który sięgniesz odruchowo i wykorzystasz maksymalnie, a nie od czasu do czasu.

Zdecydowanie postaw także na sprawdzone marki, takie jak The North Face, Patagonia, Fjällräven, Viking, Haglöfs czy Salewa — to rozsądna inwestycja na lata i mniejsze ryzyko rozczarowań. Lepiej raz kupić porządny model, który wytrzyma kilka sezonów, niż co jesień wymieniać „okazję”. Zadbaj o niego (regularne pranie zgodnie z metką, odświeżanie impregnacji), a odwdzięczy się długą służbą i tym, że po prostu przestaniesz myśleć o pogodzie — zrobisz swoje, a kurtka dotrzyma kroku.