Biwak – co spakować na spanie pod namiotem? Lista najważniejszych przedmiotów

Biwak – co spakować na spanie pod namiotem? Lista najważniejszych przedmiotów

Nocleg pod namiotem to wyjątkowa forma wypoczynku – łączy bliskość natury, wolność podróżowania i prostotę życia z dala od cywilizacji. Jednak aby biwak był przyjemny i bezpieczny, należy odpowiednio się do niego przygotować. Kluczowe znaczenie ma nie tylko sam namiot, ale też szereg sprzętu – a w tym zarówno Twoja odzież, jak i mata, na której śpisz, wybrany przez Ciebie śpiwór czy nawet zastosowana ochrona przed owadami.

Namiot – podstawa udanego biwaku

Dobry namiot turystyczny to podstawa każdego biwaku. To on zapewnia schronienie przed deszczem, wiatrem, chłodem i owadami. Jest Twoim azylem po całym dniu wędrówki, miejscem odpoczynku i snu – dlatego jego wybór nie powinien być przypadkowy.

Przede wszystkim warto dopasować namiot do sposobu podróżowania. Jeśli przemieszczasz się pieszo lub rowerem, zwróć uwagę na wagę i kompaktowość po spakowaniu – lekkie namioty jednoosobowe lub namioty 2-osobowe są tu niezastąpione. W przypadku rodzinnego biwakowania lub wyjazdu samochodowego, gdzie waga bagażu nie gra aż tak dużej roli, możesz pozwolić sobie na większy model z przedsionkiem, który zapewni przestrzeń na bagaże, gotowanie czy nawet spędzanie czasu w razie deszczu.

Bardzo istotnym parametrem jest wodoodporność tropiku, którą mierzy się w milimetrach słupa wody – przyjmuje się, że 3000 mm to absolutne minimum na nocleg w terenie. Parametr ten dotyczy również podłogi, która powinna być wykonana z wytrzymałego, nieprzemakalnego materiału, najlepiej z podklejanymi szwami.


Kolejną ważną cechą jest wentylacja – dobre namioty mają minimum dwa otwory wentylacyjne, które zapobiegają skraplaniu się pary wodnej wewnątrz. Praktyczne są także moskitiery w drzwiach i oknach, które chronią przed owadami bez ograniczania przepływu powietrza.

Jednym z popularniejszych wyborów jest namiot trekkingowy LITETREK II marki Salewa: lekki, kompaktowy i odporny na niekorzystne warunki atmosferyczne. To model przeznaczony dla dwóch osób, zaprojektowany z myślą o turystyce górskiej i trekkingu. Dzięki swojej półgeodezyjnej konstrukcji doskonale sprawdza się w trudnym terenie i podczas silniejszych podmuchów wiatru, a przy tym jest bardzo łatwy w rozłożeniu – nie wymaga bowiem mocowania za pomocą odciągów.

Karimata, mata czy materac – co wybrać na spanie pod namiotem?

Po wyborze namiotu czas pomyśleć o tym, na czym będziesz spać. Choć pozornie to tylko drobny szczegół, dobór odpowiedniego podłoża ma ogromne znaczenie dla jakości snu i komfortu termicznego.

Karimata to najprostsze, ale i najlżejsze rozwiązanie – wykonana z pianki, izoluje od zimna i wilgoci, ale nie zapewnia dużej wygody. Sprawdza się podczas krótkich, minimalistycznych wypraw. Materac turystyczny dmuchany daje za to ogromny komfort snu – szczególnie na twardym gruncie. Minusem jest jednak jego waga i konieczność użycia pompki. W chłodne noce może też przepuszczać zimno, jeśli nie ma warstwy izolacyjnej.

Kompromisem pomiędzy tymi dwoma rozwiązaniami są maty samopompujące – materace stworzone z pianki zamkniętokomórkowej oraz powłoki z zaworem, przez który – po jego otwarciu – mata samodzielnie napełnia się powietrzem. 

W ostatnich miesiącach dużym uznaniem cieszą się materace i karimaty nowej marki Nardena, która oferuje dobrej jakości sprzęt w przystępnej cenie. Szczególne uznanie zyskuje ostatnio zwijana karimata Suvida o grubości 1 cm oraz materac Shela z wbudowaną poduszką turystyczną.

Śpiwór – must-have na każdy biwak

Dobry śpiwór to absolutna podstawa każdego noclegu pod namiotem. To właśnie on decyduje o tym, czy wstaniesz rano wypoczęty, czy zmarznięty i obolały. Przy jego wyborze najważniejsze jest dostosowanie modelu do warunków pogodowych i sezonu, w którym planujesz biwakować.

Na letnie biwaki sprawdzi się lekki śpiwór syntetyczny z komfortem w okolicach +10°C. Jesienią lub w chłodniejszych rejonach lepiej wybrać model z zakresem do 0°C lub nawet -5°C. Śpiwory puchowe oferują świetną izolację i są lżejsze od syntetycznych, ale wymagają większej dbałości (są wrażliwe na wilgoć).

Nie zapomnij o odpowiedniej odzieży

Odpowiednia odzież na biwak to coś więcej niż wygodne spodnie i bluza. Nocleg w namiocie – zwłaszcza poza latem – potrafi zaskoczyć chłodem, rosą, a nawet wiatrem, dlatego ubrania należy dobierać warstwowo i z myślą o zmiennych warunkach.

Bazą powinna być bielizna termoaktywna – lekka, oddychająca i dobrze izolująca. W połączeniu z warstwą docieplającą, np. polarem lub softshellem, zapewni komfort cieplny nawet podczas bardzo chłodnych nocy.

Koniecznie zabierz:

  • grube, suche skarpety (najlepiej wełniane),
  • ciepłą czapkę – przez głowę ucieka nawet 30% ciepła,
  • bluzę z kapturem lub lekka puchówka,
  • ubrania zapasowe – przemoczenie jednej warstwy może skutkować wychłodzeniem.

Do spania najlepiej wybrać coś miękkiego, pozbawionego szwów, które mogą uwierać w śpiworze. Warto też mieć pod ręką rękawiczki i długie legginsy, szczególnie podczas biwaków wiosną lub jesienią.

W dzień nie zapomnij o ochronie przed słońcem – nakrycie głowy, przeciwsłoneczne okulary sportowe i odzież z filtrem UV sprawdzą się zarówno w górach, jak i nad wodą.

Ochrona przed owadami

Nic tak nie psuje nocy w namiocie jak natrętne brzęczenie komarów lub ugryzienia meszek. Dlatego preparat na owady i dobra moskitiera turystyczna to absolutna podstawy udanego noclegu pod chmurką!

Warto wyposażyć się w preparaty na owady, takie jak aerozole lub naturalne olejki eteryczne (np. z citronelli, eukaliptusa cytrynowego). Przydatne będą również plastry i maści łagodzące ukąszenia.



Dobrą praktyką jest stosowanie moskitiery – zarówno przy wejściu do namiotu, jak i do spania na otwartej przestrzeni. Na rynku dostępne są też specjalne lampki UV, które przyciągają i neutralizują owady. Działają na baterie lub solarnie, więc łatwo je zabrać ze sobą. Warto także ograniczyć zapachy w namiocie (np. jedzenie czy słodkie napoje), które przyciągają owady.

Jak zachować higienę na kempingu?

Utrzymanie higieny na biwaku to jedno z większych wyzwań, szczególnie wtedy, gdy śpimy z dala od infrastruktury sanitarnej. Brak dostępu do łazienki, bieżącej wody czy kanalizacji nie oznacza jednak, że musimy rezygnować z podstawowych zasad czystości. Wystarczy odpowiednie przygotowanie i kilka praktycznych rozwiązań, by zachować komfort i świeżość nawet podczas dłuższego pobytu na łonie natury.

Coraz więcej osób decyduje się na przenośne toalety turystyczne, które znacząco podnoszą standard biwakowania – szczególnie w miejscach oddalonych od kempingów. Najprostsze modele to lekkie konstrukcje z wymiennym wkładem chemicznym lub workiem, które można ustawić w dyskretnym miejscu przy namiocie. 

Podobnie jest z myciem – gdy nie mamy dostępu do prysznica, świetnie sprawdzają się prysznice turystyczne. Najprostsze to worki solarne podgrzewające wodę na słońcu, wyposażone w wężyk i zawór. Są lekkie, łatwe do zawieszenia np. na gałęzi i wystarczające do podstawowej toalety.

W codziennej higienie niezastąpiona okazuje się też kosmetyczka turystyczna, w której powinny znaleźć się niezbędne kosmetyki turystyczne: biodegradowalne mydło (najlepiej w kostce), mała szczoteczka i pasta do zębów, chusteczki nawilżane, dezodorant, żel antybakteryjny, grzebień oraz krem z filtrem UV. Przydatny będzie też ręcznik szybkoschnący – lekki, kompaktowy i bardzo chłonny. W przeciwieństwie do tradycyjnych ręczników frotte nie zajmuje wiele miejsca i schnie w ciągu kilkudziesięciu minut, co jest ogromnym atutem w wilgotnym klimacie lub podczas wędrówek.

Warto pamiętać również o kilku zasadach:

  • Nie myj się i nie pierz wprost w jeziorach czy rzekach, nawet jeśli używasz biodegradowalnych środków – zawsze rób to minimum 50 m od zbiornika wodnego.
  • Utylizuj odpady sanitarne zgodnie z zasadami Leave No Trace – czyli nie zostawiaj po sobie śladów.
  • Zadbaj o prywatność i komfort współbiwakowiczów – ustaw namiot toaletowy lub prysznicowy w ustronnym miejscu i zawsze miej ze sobą wodę lub żel do dezynfekcji rąk.

Jak przygotować posiłek w dziczy?

Przygotowywanie posiłków podczas biwakowania to nie tylko praktyczna konieczność, ale też jedna z przyjemniejszych części obcowania z naturą. Zapach gorącej kawy o poranku czy wieczorne grillowanie przy zachodzie słońca mają swój niepowtarzalny klimat. Żeby jednak gotowanie „w dziczy” było wygodne i bezpieczne, warto zabrać odpowiedni sprzęt oraz dobrze się zorganizować.

Podstawą każdego mobilnego kucharza jest kuchenka turystyczna – kompaktowe, lekkie urządzenie, które pozwala szybko zagotować wodę lub przyrządzić prosty posiłek. W zależności od modelu może być zasilana na kartusz gazowy, benzynę, spirytus lub specjalne wkłady chemiczne. Najpopularniejsze i najłatwiejsze w obsłudze są kuchenki gazowe – lekkie i wydajne, idealne na weekendowy wypad, jak i dłuższą wyprawę.

Równie dużą popularnością cieszy się grill turystyczny – pozwalający na przygotowanie kiełbasek, warzyw czy ryby bez konieczności użycia naczyń, oraz palniki turystyczne, montowane bezpośrednio na kartusz – małe i kompaktowe, idealne dla jednej lub dwóch osób.


W teren przydadzą się też odpowiednie patelnie turystyczne oraz zestawy naczyń z lekkiego aluminium lub stali nierdzewnej – turystyczne miski, kubki i sztućce, a w tym spork – idealne na kemping połączenie widelca i łyżki. Coraz popularniejsze są również miski składane – silikonowe, lekkie, składające się do rozmiaru spodka. Zajmują bardzo mało miejsca w plecaku, a są wystarczająco pojemne na pełnowartościowy posiłek.

By posiłki były naprawdę praktyczne i wygodne, warto zabrać ze sobą również termos na kawę lub herbatę oraz termos obiadowy.

A co z produktami? Jeżeli nie interesuje Cię żywność liofilizowana i przewozisz produkty łatwo psujące się, świetnym rozwiązaniem będzie lodówka turystyczna – może być klasyczna (na wkłady chłodzące) lub elektryczna (zasilana z gniazda zapalniczki w aucie). Dzięki niej przechowasz mięso, sery, napoje czy owoce w odpowiedniej temperaturze przez wiele godzin.

Co jeszcze warto spakować pod namiot?

Gdy podstawowe wyposażenie – namiot, śpiwór, mata i odzież – jest już gotowe, warto zastanowić się, co jeszcze może poprawić komfort biwakowania. Często to właśnie drobiazgi decydują o tym, czy noc spędzona pod chmurką będzie relaksująca, czy pełna frustracji.

Absolutnym niezbędnikiem, którego nie może zabraknąć w żadnym plecaku, jest latarka czołowa. To wyjątkowo praktyczne źródło światła – pozwala mieć wolne ręce podczas rozbijania namiotu po zmroku, gotowania czy poruszania się po obozowisku w nocy. Najlepiej wybrać model z różnymi trybami świecenia (np. tryb czerwony, migający, energooszczędny) oraz regulacją kąta padania światła. Warto też zwrócić uwagę na klasę wodoodporności – nawet lekki deszcz nie powinien zakłócać działania latarki.

Oprócz czołówki przyda się lampa turystyczna, którą można zawiesić wewnątrz namiotu lub postawić na stole. Idealnie sprawdzą się tu modele solarne lub z akumulatorem USB.

Inne przydatne drobiazgi to:

  • Zatyczki do uszu – idealne dla osób o lekkim śnie. Chronią przed hałasami wiatru, chrapaniem współbiwakowiczów czy odgłosami zwierząt.
  • Opaska na oczy – przydatna zwłaszcza latem, gdy słońce wschodzi bardzo wcześnie i może zakłócić sen.
  • Powerbank – pozwala naładować telefon, czołówkę, zegarek czy lampkę. Najlepiej mieć model o większej pojemności (np. 10 000 mAh lub więcej), zwłaszcza podczas dłuższych wypraw.
  • Scyzoryk lub multitool – niezastąpiony w wielu sytuacjach: od otwierania konserw przez naprawy aż po rozpalanie ogniska.
  • Worki na śmieci – nie tylko do segregowania odpadków, ale też do przechowywania mokrych ubrań, ochrony sprzętu przed deszczem czy jako awaryjne podłoże.
  • Woreczki strunowe – do przechowywania drobnych przedmiotów, jedzenia lub dokumentów. Chronią przed wilgocią i kurzem.
  • Sznurek lub paracord – można rozwiesić na nim pranie, zawiesić jedzenie poza zasięgiem zwierząt lub użyć w nagłych sytuacjach.
  • Notes i długopis – jeśli lubisz dokumentować przygody lub robisz notatki organizacyjne.
  • Apteczka turystyczna – plaster, bandaż, środek odkażający, środek przeciwbólowy i lek na ukąszenia owadów 

Warto też rozważyć lekkie maty do siedzenia, hamak lub składany stołek – szczególnie gdy planujesz biwakować dłużej w jednym miejscu. Wygodne miejsce do siedzenia wieczorem, przy ognisku lub podczas jedzenia, znacząco wpływa na komfort wypoczynku. Przyda się oczywiście również dobry plecak trekkingowy, by to wszystko pomieścić.

Podczas pakowania pod namiot warto przyjąć zasadę: lepiej mieć i nie użyć, niż potrzebować i nie mieć. Odpowiednio dobrane wyposażenie nie tylko zwiększy komfort, ale też może zadecydować o bezpieczeństwie i sprawnej reakcji w sytuacjach awaryjnych.

Podsumowanie – lista przedmiotów na biwak

Na koniec przygotowaliśmy checklistę najważniejszych przedmiotów, która ułatwi pakowanie się przed wyprawą pod namiot:

  • Namiot z tropikiem i podłogą
  • Śledzie do namiotu, linki i młotek do mocowania
  • Karimata / mata / materac + pompka
  • Śpiwór odpowiedni do temperatury
  • Poduszka turystyczna
  • Bielizna termoaktywna + odzież do spania
  • Zapasowe ubrania, a w tym czapka, skarpety i bluza
  • Środek przeciw owadom i moskitiera
  • Lampka kempingowa i latarka czołowa
  • Powerbank lub baterie zapasowe
  • Chusteczki, papier toaletowy
  • Ręcznik szybkoschnący
  • Mydło biodegradowalne
  • Apteczka
  • Worki na śmieci i woreczki strunowe
  • Butelka na wodę / termos

Autor: SOOV Autorzy